Rynek pracy: dlaczego jest tak źle, skoro jest tak dobrze
Aż 30 procent działających na naszym rynku firm planuje, że w tym roku będzie się starało pozyskać nowych pracowników. Jednocześnie jednak zasoby ludzkie potrzebne do zaspokojenia potrzeb rynku pracy są na wyczerpaniu.
Mimo że nadal ponad 1,3 mln Polaków nie ma pracy (8,6%), pracodawcy skarżą się, że trudno jest znaleźć im nowych pracowników nawet na stanowiska, które nie wymagają większych kwalifikacji. Szacuje się, że ponad połowa polskich bezrobotnych to osoby długotrwale bezrobotne, które od co najmniej roku nie poszukiwały zatrudnienia. Dodatkowo podaż pracowników utrudnia emigracja, która sięgnęła w ostatnich latach niemal 2,5 mln rodaków, którzy postanowili szukać szczęścia w Wielkiej Brytanii, Irlandii, Niemczech czy krajach skandynawskich.
Dane z rynku pracy wskazują, że w tej chwili pracowników poszukują przede wszystkim przedsiębiorstwa działające w sektorze usług i produkcji.
Polski rynek pracy zaczyna się kurczyć, co przy rekordowo niskich poziomach bezrobocia i rosnących potrzebach rekrutacyjnych jest jeszcze bardziej widoczne. Ten proces w głównej mierze jest związany ze zmianami demograficznymi, które są dodatkowo wzmacniane przez emigrację zarobkową. Z danych GUS wynika, że już niemal 2,4 mln Polaków przebywa za granicą. W tym samym czasie pojawiają się trudności z obsadzaniem miejsc pracy w naszym kraju. Pracodawcy zaczynają mieć problemy z dostępnością kadr nawet na stanowiska niewymagające doświadczenia i kompetencji. Dzieje się tak mimo, że nadal ponad milion osób w Polsce jest bezrobotnych
– mówi Krzysztof Inglot, pełnomocnik zarządu spółki Work Service.
Głównym problemem rynku pracy jest wysoki stopień emigracji oraz fakt, że w grupie osób, które rejestrowane są jako bezrobotne większość stanowią ci, którzy pozostające bez zatrudnienia ponad rok. Dane na czerwiec 2016 roku pokazują, że spośród 1,392 mln bezrobotnych, aż 791 tys. stanowią osoby długotrwale wyłączone z rynku pracy. Okazuje się więc, że większość zarejestrowanych bezrobotnych to ludzie, którzy albo nie szukają pracy, albo którym trudno jest do niej wrócić.