Gospodarka w Tychach zawstydza resztę kraju – tak szybko się rozwija!
Tychy to jeden z najciekawszych obszarów Śląska pod względem gospodarczym. Istniejąca tam Katowicka Specjalna Strefa Ekonomiczna przyczyniła się w ostatnich latach do bardzo gwałtownego wzrostu miasta, sprawiając, że sytuacja zmieniła się tam dosłownie o 180 stopni – od dużego bezrobocia do problemu ze znalezieniem rąk do pracy. Mimo to, Tychy ciągle zasługują na miano miasta przyjaznego dla biznesu.
Obecnie, stopa bezrobocia w Tychach wynosi tylko 3,4%. To nie do uwierzenia, jeśli porówna się to z sytuacją z lat dziewięćdziesiątych (okres powstawania Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej), kiedy to bezrobocie było rekordowo wysokie. Tychy rozwinęły się pod względem gospodarczym tak bardzo, że teraz bezrobocie jest tam nawet niższe niż w całym regionie śląskim (gdzie wynosi 6,6%)! Wspominając o gwałtownym wzroście na tamtejszym rynku pracy, nie sposób nie wspomnieć o “zasługach” KSSE, na której od 1996 roku inwestorzy prężnie rozwijają swoje działalności. Specjalna strefa gospodarcza na Śląsku, a zwłaszcza w Tychach, to miejsce, które szczególnie upodobali sobie przedsiębiorcy z branży motoryzacyjnej – ale działa tam również wiele firm z sektora spożywczego, maszynowego, metalowego itd. Warto wspomnieć, że przez okres ostatnich 20 lat, obszar KSSE rozrósł się aż trzykrotnie (początkowo zajmował 150 ha) i obecnie zakłady utworzone przez inwestorów zajmują praktycznie całą jego powierzchnię.
W Tychach podwyżki wyższe niż w całej Polsce
Rekordowo niskie bezrobocie w Tychach, paradoksalnie, spowodowało problem ze znalezieniem pracowników – szczególnie na stanowiska fizyczne. Pracodawcy zmuszeni zostali więc do podnoszenia wynagrodzeń aktualnym podwładnym (by zniechęcić ich do uciekania do konkurencji) oraz oferowania wyższych pensji potencjalnym kandydatom. Kwestię podwyżek w Tychach komentuje Maria Kuźniar, Konsultantka w Advisory Group TEST Human Resources, na co dzień opiekująca się Klientami ze Śląska:
W Tyskiej Podstrefie KSSE zagęszczenie firm jest bardzo duże. Powstają nowe zakłady, a także poszerzają swoją działalność już istniejące. Najmocniej odczuwalny jest brak pracowników fizycznych. Dają temu wyraz podwyżki, które właśnie w tej grupie pracowników są najwyższe. W 2017 roku wyniosły 5,26%, a wedle prognoz, które zebraliśmy na potrzeby najświeższej Analizy Podwyżek, trend ten utrzyma się (5,05% deklarują pracodawcy na rok 2018).
Według wspomnianej Analizy Podwyżek, wzrost wynagrodzeń w Tychach jest aktualnie nawet większy niż średnie podwyżki w całej Polsce. Wskaźnik ten wyraźnie sugeruje, że miasto rozwija się pod względem gospodarczym wyjątkowo szybko, co przekłada się na ogromny wzrost zapotrzebowania na pracowników. Nie bez znaczenia jest także duże zagęszczenie zakładów produkcyjnych w okolicach Tychów, bo jak wiadomo – to właśnie w tej branży, zjawisko niedoboru rąk do pracy dokucza pracodawcom najbardziej. Mimo tych wyzwań, Tychy nadal zasługują jednak na miano miasta przyjaznego dla biznesu, a zainteresowanie inwestorów działalnością w tym regionie wcale nie maleje.