Wynagradzanie bez pieniędzy, czyli dodatki pozapłacowe

Zamiast większej wypłaty płatny urlop albo dofinansowanie na spełnianie marzeń – tak pracowników wynagradza się na zachodzie. Pracodawcy zamiast pieniędzy dają podwładnym coś więcej, czyli możliwości. W Polsce rynek benefitów wciąż dopiero raczkuje.

Każdy ma pewien określony pułap wynagrodzenia, który w pełni go satysfakcjonuje. Oczywiście większość z nas chciałaby zarabiać, jak najwięcej, ale realnie rzecz biorąc, nie jest to do końca możliwe. Dlatego też po osiągnięciu pewnego poziomu zarobków, podwyżka nie jest aż tak ważnym czynnikiem motywującym. W grę wchodzą więc benefity. To w ten sposób pracodawcy starają się motywować do pracy, budować markę firmy i uatrakcyjniać warunki zatrudnienia.

W Polsce telefon, basen i szkolenia

Polscy pracodawcy nie szczególnie wykazują się inwencją, jeśli chodzi o przyznawanie tzw. świadczeń pozapłacowych. Od dłuższego czasu sytuację monitoruje agencja doradztwa personalnego Advisory Group TEST Human Resources, która zestawia najczęściej przyznawane benefity. Jak wygląda sytuacja w Polsce? Jeśli chodzi o przyznawanie służbowych narzędzi do pracy, to zamykają się one w klasycznej trójce: telefon, laptop, samochód. Komórka jest przyznawana najczęściej (33 proc.), a na drugim miejscu uplasował się laptop (29 proc.). Samochód służbowy oraz świadczenie samochodowe (brane pod uwagę razem) to zaledwie 7 proc. występowania. Bardzo popularne swego czasu bony towarowe wciąż są powszechnie stosowane w ponad jednej trzeciej firm.

W grupie benefitów w postaci dopłat to w niemal połowie badanych firm przyznaje się je do zajęć sportowych (48 proc.). Popularnością cieszą się także dopłaty do edukacji (np. kursy językowe) oraz świadczenia zdrowotne dla pracowników. Najwięcej benefitów dotyczy jednak szkoleń zewnętrznych. Jako dodatki do wynagrodzeń przyznaje się je w aż 70 proc. przedsiębiorstw. W gruncie rzeczy to dobra wiadomość, że pracodawcy dbają o zdrowie i kompetencje pracowników, ale patrząc z ich perspektywy – to mało kusząca propozycja. (Źródło:  https://www.raportplacowy.pl)

Za granicą kursy nurkowania, płatne urlopy i dofinansowania na relaks

Na co mogą liczyć zatrudnieni w zagranicznych firmach, wymienia ranking sporządzony przez „Business Insider”. Google uznawany za firmę oferującą najlepsze warunki pracy udostępnia swoim pracownikom siłownię, boiska, pokój zabaw, a także finansuje posiłki, zapewnia opiekę medyczną, szkolenia zawodowe oraz dofinansowania dla osób wychowujących dzieci. W dbaniu o formę zatrudnionych o krok dalej poszła firma energetyczna Chesapeake Energy, która wybudowała cały kompleks sportowy. Oprócz tego producent gazu ziemnego finansuje kursy nurkowania i wyjazdy w atrakcyjne dla nurków miejsca.

Jeśli chodzi o zdrowie pracownika to można o nie zadbać kompleksowo jak Cisco Systems, które otworzyło w głównej siedzibie profesjonalną przychodnie lekarską LifeConnections Health Center. Pracownicy w ramach dodatków pozapłacowych mogą liczyć także na więcej wolnego czasu. SC Johnson oferuje jako benefit usługi prywatnego consierge, który pomaga w codziennych obowiązkach. WWF organizuje co dwa tygodnie piątek całkowicie wolny od pracy. Płatne urlopy trwajace nawet miesiąc, dofinansowania do egzotycznych wakacji, czy zniżki na firmowe usługi (np. darmowe loty w przypadku linii lotniczych) to zupełny standard.

W Polsce dyrektorzy i pracowncy HR dopiero starają się wdrażać niesztampowe metody wynagradzania pracowników, ale wciąż królują utarte schematy i wysokość płacy.