Specjaliści od cyberbezpieczeństwa podtrzebni od zaraz…

Kojarzycie hydrę lernejską? W greckiej mitologii był to wielogłowy potwór morski, któremu w miejsce odciętej głowy wyrastały dwie lub trzy nowe. Zamieszkiwała ona okolice Lerny w Argolidzie (kraina w północno-wschodniej części Półwyspu Peloponeskiego). Pokonanie tego stwora było jedną z prac Heraklesa. Grecki półbóg nie lada się napracował, zanim znalazł sposób na hydrę. Dopiero przypalanie świeżych ran umożliwiło mu ostateczne zwycięstwo. Skąd to mitologiczne nawiązanie? Bo liczba cyberzagrożeń nieustannie rośnie, a mimo to wciąż brakuje specjalistów w zakresie bezpieczeństwa IT. Ba, eksperci prorokują, że w 2019 potrzebnych ich będzie na całym świecie 1,5 mln więcej niż będzie dostępnych.

Badanie przeprowadzone wśród uczestników konferencji Black Hat 2016 – która jest jedną z niewielu okazji, by w jednym miejscu spotkali się korporacyjni i rządowi specjaliści od cyberbezpieczeństwa z amatorami czy wręcz hakerami – wskazuje, że problem braku specjalistów narasta. Niemal trzy czwarte ankietowanych (74%) stwierdziło, że ich zespole jest zbyt mało ludzi, by podjąć równą walkę z cyberprzestępcami.

Skąd ten deficyt? Oczywiście kadra zarządzająca częścią przedsiębiorstw po prostu bagatelizuje zagrożenie. Według specjalistów największym problemem jest jednak brak osób o odpowiednich kwalifikacjach. Odpowiedź taką wskazało 37% respondentów. Tymczasem liczba ataków rośnie. Aż 72% ankietowanych uważa, że niedobory kadrowe będą skutkować co najmniej jednym poważnym atakiem na administrowaną przez nich sieć w ciągu najbliższego roku. Równocześnie bardzo szybko zmieniają się reguły gry, a liczba różnych sposobów, jak zaatakować można sieć rośnie. W efekcie część ekspertów zdaje sobie sprawę, że nie posiada wystarczających kwalifikacji, by samemu właściwie zabezpieczyć swego pracodawcę.

W Polsce tego rosnącego zapotrzebowania jeszcze nie widać. Jeśli jednak w najbliższym czasie liczba cyberataków wzrośnie, pracodawcy będą zmuszeni większą wagę zwrócić na cyberbezpieczeństwo, co prawdopodobnie skutkować będzie wzrostem ofert pracy dla specjalistów w tym zakresie.