Do dobrego systemu podwyżek pierwszy krok
Badania pokazują, co prawda, że polscy pracownicy w pracy szukają przede wszystkim szansy ma rozwój zawodowy. Nie ma jednak wątpliwości, że wysokość wynagrodzenia, a w dalszej perspektywie jego podwyżki również należą do grupy silnych motywatorów. Dlatego też każde przedsiębiorstwo powinno mieć dobrze opracowaną strategię podwyżek. Powinna ona opierać się na obiektywnych kryteriach, być spójna i zrozumiała dla wszystkich pracowników.
Tymczasem wiele polskich przedsiębiorstw do tej pory nie opracowało takiego spójnego systemu. Zwykle pracodawca określa oczywiście mniej lub bardziej precyzyjnie kryteria przyznawania podwyżek, ale często pracownicy mają wrażenie, że gra się z nimi w bambuko, tzn. reguły gry zmieniają się w jej trakcie. Co gorsza nie jest wskazany miesiąc, w którym można spodziewać się miłej niespodzianki w postaci zwiększonego wynagrodzenia. Pracodawcy często nie zdają sobie sprawy, że tego typu sytuacja powoduje spory dyskomfort wśród pracowników. Zamiast skupić się na efektywnej pracy, zastanawiają się oni nad tym, kiedy szef zdecyduje się na przyznanie podwyżek. Nie wiedzą też, kiedy powinni podjąć ten temat w kontaktach z przełożonymi. Rezultatem są całoroczne, męczące wizyty związane z tematem podniesienia płac. Jeszcze gorsze konsekwencje rodzi sytuacja, w której podwyżki przyznawane są kilka razy do roku. Oprócz samego niepokoju związanego z uzyskaniem, bądź nie uzyskaniem podwyżki dochodzą dywagacje na temat tego, dlaczego niektórzy dostają podwyżki wcześniej niż inni. Wszystko to negatywnie wpływa na atmosferę w pracy, a co za tym idzie na jej efektywność.
Stąd też pierwszym krokiem do stworzenia dobrego systemu jest wyznaczenie jednego miesiąca w roku, w którym będą przyznawane podwyżki. Przeprowadzone przez Raport Płacowy badania w polskich przedsiębiorstwach wskazują, że najczęściej podniesienie płacy ma miejsce w kwietniu (miesiąc ten zaznaczyło 27% badanych przedsiębiorców) lub styczeń (20% respondentów).
Wskazanie miesiąca podwyżkowego to jednak dopiero pierwszy krok na drodze do stworzenia dobrego systemu podwyżkowego, który właściwie motywowałby pracowników.