Podwyżka w Polsce to temat tabu
Pracodawcy zrzucają winę na „sytuację finansową”, a pracownicy wolą o tym nie rozmawiać z szefem. Podwyżka to wciąż trudny temat dla aktywnych zawodowo Polaków, choć dla znacznej większości to motywacja i dodatkowa energia do działania. Co ciekawe jej brak również działa stymulująco.
Zastrzyk gotówki = zastrzyk energii
Badania z zakresu systemów wynagradzania pracowników przeprowadziła na zlecenie portalu Pracuj.pl firma badawcza TNS Polska. Dla 70 proc. ankietowanych pracowników podwyżka działa jak dodatkowa energia do pracy. Branie pod uwagę motywacyjnej roli dodatkowej wypłaty dobrze świadczy o zatrudnionych i jest sygnałem dla przedsiębiorców, którzy chcą pobudzić do działania swoich podwładnych.
Nieco ponad jedna trzecia respondentów przyznała nawet, że podwyżka zachęciła by ich do podjęcia dodatkowych projektów. Tylko dla 16 proc. pracowników otrzymanie dodatku do pensji niczego nie zmienia. Ta grupa osób uważa, że podwyżka po prostu się im należy.
Z podwyżką czy bez i tak pracują dalej
Dla 26 proc. badanych otrzymanie wyższego wynagrodzenia to sygnał do pozostania w szeregach firmy. Zaledwie 2 proc. pracowników w wypadku nieotrzymania podwyżki zdecydowałoby się na złożenie wypowiedzenia. Dla porównania na pytanie o reakcje w przypadku braku zgody na podwyżkę najwięcej osób odpowiadało, że pracowałoby efektywniej. Tak więc podwyżka lub jej brak działa motywująco na pracowników.
11 proc. badanych nie podjęłoby żadnych działań i zachowałoby się biernie, ale o 2 pkty proc. więcej pracowników zwróciłoby się z prośbą o podwyżkę do innych osób z przedsiębiorstwa, działu kadr lub przełożonych. Również 13 proc. respondentów deklarowało zainteresowanie nowym miejscem pracy, jednak zaczęliby się oni dopiero rozglądać za pracą, nie podejmując na razie żadnych kroków w stronę rekrutacji.
Co na ten temat mówią pracodawcy?
Ankieterzy TNS tworząc badanie „Podwyżka bez tabu” pytali pracodawców o powody nieprzyznawania wyższej wypłaty. Ponad połowa z nich (56 proc.) tłumaczyła się złą sytuacją finansową firmy. Druga liczna grupa szefów zrzucała winę na innych członków zarządu, od których zależała taka decyzja, inni odraczali tę decyzję do oceny rocznej lub uzależniali przyznanie podwyżki od otrzymania awansu. Tylko 7 proc. przedsiębiorców w takiej sytuacji porozmawiałoby z podwładnym, aby określić wymagania, które pozwolą na przyznanie premii.