Nad polskim rynkiem pracy czarne chmury
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego średnie wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw w grudniu 2016 roku wzrosło w stosunku do tego samego miesiąca roku poprzedniego o 2,7%. Równocześnie zatrudnienie w przedsiębiorstwach wzrosło o 3,1%. Czy tendencja wzrostowa utrzyma się?
Przedstawiciele Business Centre Club zwracają uwagę, że bardzo źle wygląda w naszym kraju kwestia poszukiwania wykwalifikowanej kadry pracowniczej. Zwiększa to koszty rekrutacji i zmusza przedsiębiorców do wzmożonych wysiłków zmierzających do utrzymania obecnej załogi. Niekorzystnie na rynek pracy wpływa nie tylko niedobór pracowników, ale również ich ciągły odpływ do innych krajów europejskich. Wszystko to negatywnie wpływa na wzrost PKB.
Specjaliści z BCC, wbrew obiegowej opinii uważają, że sytuacja na rynku pracy jest zła, a będzie tylko gorzej. Skąd ten pesymizm? Osoby związane z największym polskim związkiem pracodawców przekonują, że wprowadzane i przygotowywane przez rząd Beaty Szydło zmiany niekorzystnie wpłyną na działalność gospodarczą. Co za tym idzie zahamowany zostanie nie tylko wzrost gospodarczy, ale również wzrost płac Polaków. BCC negatywnie ocenia też wymóg monitorowania płacy minimalnej nałożony na pracodawcę przez ustawodawcę. Według nich ogranicza to efektywność pracy.
Źle widziany jest też wpływ rządowego Programu Rodzina 500 Plus, który spowodować miał dodatkowy odpływ siły roboczej. Przedstawiciele BCC twierdzą tak, mimo iż nie widać tego w dostępnych obecnie danych dotyczących rynku pracy. Być może jednak taki będzie właśnie długofalowy efekt flagowego programu socjalnego rządu Prawa i Sprawiedliwości. Równie źle widziany jest projekt zakładający podniesienie zasiłku dla bezrobotnych do połowy wynagrodzenia.
Według osób związanych z BCC polityka gospodarcza obecnego rządu negatywnie wpływa na polski biznes. W perspektywie doprowadzi to do spowolnienia wzrostu gospodarczego oraz ujemnie wpłynie na rynek pracy.