Pieniądze to nie wszystko
Wydawać by się mogło – w co wierzy zresztą zdecydowana większość osób – że pracownika do wytężonej, efektywnej pracy motywuje jedno. Pieniądze. Jak wskazują badania psychologów oraz socjologów, założenie to można włożyć między bajki. Choć to, z jak grubym portfelem kończy on pracę ma znaczenie, nie jest jedynym – a często nawet nie najważniejszym motorem napędowym pracowników.
Psychologowie, już w połowie XX wieku, wskazali bowiem, iż system motywacji jest nie tylko zdecydowanie bardziej skomplikowany niż prosta zależność między wysokością wynagrodzenia a wkładem w pracę, ale też zmienny – dotyczy to zresztą wszystkich procesów psychicznych. Motywacja modyfikowana jest więc przez czynniki zarówno wewnętrzne: nasze przeżycia czy doświadczenia, jak i zewnętrzne. Na te drugie zdecydowanie większy wpływa ma środowisko i atmosfera kreowana przez pracodawcę.
Wśród najważniejszych czynników zwiększających motywację pracownika wymienić należy potrzebę uznania, chęć zdobywania osiągnięć oraz prestiżu, czyli najogólniej rzecz ujmując – rozwój osobisty. Ludziom zależy samorozwoju, pragną bycia docenionym, ale przede wszystkim – chcą lubić to co robią. Pracodawca, który chciałby wykorzystać te naturalne, ludzkie potrzeby powinien więc nie tylko zapewnić swoim pracownikom możliwości ciągłego rozwoju, ale też włączać go w proces decyzji, obdarzyć zaufaniem oraz odpowiednio wynagradzać.
Nie bez znaczenia jest także chęć ograniczenia ryzyka związanego z ewentualną stratą zatrudnienia oraz destabilizacja życiowa. Czynniki motywujące możemy więc porównać do kar i nagród – tych pierwszych chcemy uniknąć, drugie zaś sprawiają, iż pracujemy chętniej, szybciej i wydajniej.
Nieco inne podejście zaprezentował w swojej teorii Douglas McGregor, który stwierdził, iż ludzie traktują swoją pracę jako coś naturalnego – wykonywanego niezależnie od poziomu motywacji. Nie znaczy to jednak wcale, iż pracodawca może kompletnie ignorować ich potrzeby! Wręcz odwrotnie – im bardziej zadba o zaspokojenie podstawowych potrzeb swoich pracowników oraz odpowiednią atmosferę, tym lepszych wyników może się spodziewać.
I choć powiedzenie „pieniądze to nie wszystko” wydają się dziś być zwykłym banałem, będąc pracodawcą warto je zapamiętać. Praca to bowiem dużo więcej niż liczba zer na koncie.